MODA
moda
męskim
w
Moda męska zyskuje coraz ciekawsze
oblicze. Mężczyźni zaczynają
dostrzegać atuty stylu, ulica robi się
bardziej kolorowa i z pazurem.
Dzieje się tak za sprawą różnorodnej
oferty sklepowej i showroomowej,
jak również – a może przede
wszystkim – dzięki takim osobom,
jak Sebastian Kobielski, które
ze swej pasji do mody tworzą
ciekawą alternatywę wybiegu.
Sebastian jest twórcą jednego
z najciekawszych polskich blogów
modowych – Rascal Room.
BM: Poznaliśmy się w dosyć ciekawych oko-
licznościach: podczas wywiadu z Jagą Hupało
w jej studiu na Burakowskiej. Muszę przyznać,
że od razu zwróciłeś moją uwagę. Masz ciekawy, może nieco mroczny styl. Skąd się wzięła Twoja pasja do mody i co właściwie robisz
na Burakowskiej?
SK: Zamiłowanie do świata mody pojawiło się już w dzieciństwie. Fascynowały
mnie nie tylko ubrania, ale też cała oprawa
im towarzysząca, w szczególności spektakularne pokazy. Z tego okresu pamiętam nazwiska Jeana Paula Gaultiera i Thierry Muglera,
których twórczość była dla mnie niezwykłym odkryciem. Tych dwoje ekscentryków
zachęciło mnie do dalszych poszukiwań.
Ojciec sporo podróżował, dzięki czemu
poza ubraniami dostawałem magazyny
o tematyce modowej, jak i artystycznej, które u nas funkcjonowały wtedy w śladowych
ilościach. Jako nastolatka mocno frustrował mnie fakt, że za granicami kraju ludzie
wyrażają siebie między innymi poprzez garderobę, akcesoria i fryzury, a dookoła mnie
panował ultrabezpieczny, zachowawczy styl.
Miałem to szczęście, że najbliższa rodzina
nigdy nie robiła problemów z powodu moich
eksperymentów związanych z wizerunkiem
– nawet wtedy, gdy było to przyczyną nieustających pielgrzymek do szkolnych wychowawców. W pełni tolerowali również grupę
przyjaciół z różnych, skrajnych subkultur
– hiphopowej i punkowej. Ta mieszanka
była kopalnią inspiracji.
22
| beauty mission | marzec / kwiecień
stylu
Do niezwykłej pracowni Jagi Hupało Born
to Create trafiłem najpierw jako asystent
w kwestiach związanych ściśle z fryzjerstwem. Niestety, ze względu na studia
i powstającą cały rok wystawę dyplomową,
której się w pełni poświęciłem, musiałem
zrezygnować z pracy. Zatęskniłem jednak
za fantastyczną atmosferą tego miejsca,
w którym kreacja jest obecna w każdej,
nawet najmniejszej realizacji. Obecnie zajmuję się relacjami z mediami, stylizacją, koordynacją projektów pracowni – w tym pokazów
mody, sesji czy video. W wakacje powołaliśmy do życia modowy Moodbo